Pytania i odpowiedzi (chyba?)

Jakaś setna nominacja do Liebster, nie olewam ludzi aż tak, więc odpowiem, łącząc to od razu z pytaniami, które wysyłaliście mi x czasu temu. Bo nie chce mi się robić vloga i tyle. 

1. Czego najbardziej się boisz?

PRZECIĘTNOŚCIII LĘKAM SIĘ W CHUJ

(polecam kawałek Zalewskiego "Jaśniej", jeśli chcecie wiedzieć, o co chodzi).

2. Jaki jest Twój ulubiony napój?

Te żabkowe tanie wina mimo ceny są całkiem przyzwoite, ale tylko te wytrawne. Jeśli chodzi o wódki to Finlandia, piwo - ciemne książęce, whiskey - Walker.

3. Co skłoniło Cię do założenia bloga?

Dziwne przekonanie, że mam wolny czas, który mogę przeznaczyć na pisanie. Rezultaty są widoczne, szczególnie ostatnio.

4. Gdzie najchętniej wybrałabyś się na wakacje?

W nieokreślone miejsce, do którego dostałabym się stopem. Na zasadzie - gdzie mnie zawiozą, tam wyląduję. Tyle w temacie.

5. Czy masz rodzeństwo?

Podobno łączą mnie jakieś więzy krwi z tymi dinozaurami, ale chyba nic poza tym.

6. Czy uczęszczasz do szkoły lub studiujesz? 

Musiałabym to rozgraniczyć na teorię i praktykę.

7. Co jest Twoją pasją oprócz blogowania?

Muza, w każdym możliwym rozumieniu tego słowa.

8. Czy jesteś w związku?

Radzieckim, chyba chwilowo tak.

9. Czy masz duże kompleksy?

Ani dużych, ani małych.

10. Jesteś optymistą, pesymistą, czy realistą?

Realistą, chociaż czasem odwalam jakieś pesymistyczne harce. Schopenhauer to swój ziom, przynajmniej ostatnimi czasy.

11. Lubisz blogować? Jeśli tak, to dlaczego?

Czasem mnie to wkurza, czasem trafiam na dziwne przypadki, które przychodzą tu tylko po to, żeby mnie sobie tak dla jaj poobrażać, bo, dajmy na to (przypadek, który zdarzył się naprawdę), jeden z wymyślonych przeze mnie bohaterów nie cierpi katolików, za co obrywa się mi, bo tak, bo nie wiem czemu. A że jestem cholerykiem z natury, to zaczynam się wkurzać na głupotę w takich sytuacjach. Pomijając tego typu przypadki, nie wiem, czy lubię. Nie sprawia mi to jakiejś zajebistej przyjemności. Powiedziałabym raczej, że lubię pisać, niekoniecznie blogować.

Pytania od Was.

1. Ile Ty masz lat? (Wiem, nieogar ze mnie, ale trudno) 

Kto to liczy, kierwa...

2. Ile m² ma twoje mieszkanie/dom/dworzec/śmietnik/chodnik? 

520, chociaż rok temu usłyszałam słowa "teraz, kiedy będziesz tutaj wracać, będziesz płacić mi czynsz. Wystarczająco długo czekałam, żeby móc wyrzucić cię z domu". Pozdrawiam Cię mamcia, jeśli to czytasz. Mamcia, nie czytaj blogów yaoi. 

I jestem żywym dowodem na to, że można pół życia przemieszkać w chacie takiej wielkości, a móc normalnie kisić się w jakiejś wynajmowanej klitce. Serdecznie zapraszam do siebie swoją drogą, gdyby ktoś chciał poznać osobiście i posiedzieć parę dni.

3. Masz rodzeństwo? 

Było.

4. Jak chciałabyś umrzeć? 

Nieskutecznie chyba.

5. Ulubiona marka piwa i fajek?

Książęce, marlboro gold (gusta się zmieniają).

6. Ulubiona pora roku oprócz wiosny, lata i jesieni? 

Wiosna i jesień, i chuj Ci w oko.

7. Tak naprawdę czujesz się facetem czy babą? 

Babą się czuję, chociaż obracam się w męskim towarzystwie i przechrzcili mnie już na swego osiem razy.

8. Kim chciałaś być jako dziecko? 

Dorosłym. I teraz mam analogiczną sytuację.

9. Jak Ty w ogóle masz naprawdę na imię?

Zenon.

 

10. Ulubione anime? 

Durarara było fajne, Baccano podobnie.

11. Spróbowałabys ludzkiego mięsa? (Ps. Polecam ~Erwin Smith) 

Jeśli kiedyś przestanę być wege, to o tym pomyślę.

12. Ilu osobom już przypastowałaś? 

...cokolwiek to znaczy.

13. Te pytania są chore, co nie? 

Są trochę jak gdyby pisał je rebel otaku próbujący pogwałcić moją sferę prywatną (warto zaznaczyć, że kilku pytań musiałam się stąd pozbyć).

14. Lubisz blondynów o niebieskich oczach o wzroście powyżej metra osiemdziesiąt? 

Żaden z moich byłych nie spełniał takich kryteriów, obecny również nie spełnia, więc raczej nie.

15. Robisz zdrową kupkę? 

Jasne, że tak.

16. Dobra, to już szesnaste. Mogę wymyślać jeszcze od groma, ale czy warto? 

Coraz bardziej przekonuję się, że nie warto.

17. Levi czy Erwin? Który lepszy ;]

Levi.

18. Jak zeszłaś na tą ciemną stronę mocy czyli jak poznałaś yaoi? 

Przez kumpelę, która przywiązywała mnie do krzesła, przyklejała oczy taśmą klejącą i kazała mi patrzeć na Boku no Pico.

19. Interesujesz się kpopem? Jeśli tak opowiedz coś o tym jak zaczelas, jaki jest Twój ulubiony zespół 

Nie, kojarzę parę zespołów, bo Wafel siedział w tym jakiś czas, czasem sobie lubię popatrzeć jak Shinee tańczą albo napisać parodię do parodii BB.

20. Masz jakiś dobry sposób by mieć weny na zawołanie? 

Wino.

21. Jak to robisz ze tak często dodajesz rozdziały? 

Na dzień dzisiejszy sama zadaję sobie to pytanie. Ale jeszcze nie znam odpowiedzi.

22. Czy pomimo ankiety zawieszone opowiadania będą wznowione? 

Nie, zrobiłam ją dla picu. Będę je kończyć jak mi się zachce. 

23. Od jak dawna piszesz? 

Cholera wie. Podobno pisanie (jako samą zdolność, technikę) opanowałam przed drugim rokiem życia, jakkolwiek abstrakcyjnie (nawet dla mnie samej) by to nie brzmiało. Co do pisania stricte opowiadań, nadal cholera wie. Gdzieś w jakiejś podstawówce musiało się zacząć pisanie śmieciowych gniotów, jak przypuszczam. 

Tyle ode mnie, nie wiem jak z moim powrotem. Nie chce mi się pisać, nie mam weny, mam pomysły, nie mam czasu. Kompletnie. I życie wali mnie po ryju bardziej niż zwykle. Jak wrócę, to będę. ;')